Pewnie trudno Wam uwierzyć, że bardzo szczupłe kobiety mają kłopoty z doborem stylizacji. Tak jednak jest. Nie chodzi tu o dostępność ubrań, ale o ich dobór. Najszczuplejsze panie mierzą się z problemami, o jakich nie śniło się większości na nas. Sterczące łopatki, ostro zarysowane obojczyki, widoczne pod ubraniem kości miednicy, bardzo mały biust, kościste kolana i nogi jak patyczki mogą stanowić dużo większe wyzwanie niż nadmiarowe kilogramy. Dlatego dziś kilka słów o tym, jak ubrać szczupłe i jeszcze szczuplejsze ciało. Modeluje sama Anja Rubik w pięknej sesji dla Anthropologie (https://www.anthropologie.com). Zapraszam!
Na cebulkę
Pierwszą sztuczką, którą koniecznie powinny opanować szczupłe osoby, jest ubieranie się na tak zwaną cebulkę. Warstwy dodają optycznie ciała i sprawiają, że sylwetka nabiera miękkości. Warto mieć w szafie wszelkiego rodzaju narzutki, poncza i kardigany oraz otulające szale, kominy i apaszki. Co więcej, warto je łączyć! Kiedy na bluzkę nałożysz długi, miękki sweter i zarzucisz na szyję szal, od razu zyskasz wizerunkowo. No dobrze, a co robić latem? Kiedy jest ciepło, na szczególną uwagę zasługują (poza lekkimi jak mgła szalikami) falbanki, żaboty, plisy i dwuwarstwowe tkaniny, także nakładane na wierzch tuniki i pareo.
Miękko, mięciutko
Kolejną rzeczą, na którą powinny zwrócić uwagę szczupłe osoby, jest rodzaj materiału, z którego uszyte są ubrania. Polecam wybierać przede wszystkim puchate, otulające i dodające objętości dzianiny oraz miękkie i lejące tkaniny. Ubrana w nie, będziesz wyglądać bardziej kobieco niż w sztywnym dżinsie czy odstającym od ciała lnie. Zaproś więc do swojej szafy wełnę, moher, kaszmir, dzianą bawełnę, jedwab, flanelę czy miękkie sztuczne tkaniny.
W kolorze
Kolor, zwłaszcza nasycony i o dodatniej temperaturze, to tajna broń szczupłych kobiet. Otulona w czerwień, róż, miękką zieleń, fiolet czy czekoladowy brąz będziesz emanowała ciepłem i miękkością. Jesteś typem chłodnym i nie dla Ciebie czerwienie? Wybierz ze swojej palety najweselsze barwy, postaw na wzory, unikaj czerni i baw się kolorowymi dodatkami.
W kropki, kwiatki i ciapki
Miękkie, nieregularne wzory to sprzymierzeńcy szczupłych kobiet. W ich splątaniu i kolorowej zawiłości giną szczegóły, łatwo więc ukryć pod nimi kościstą sylwetkę. Pamiętaj, że ciemny wzór na jasnym tle zadziała lepiej, niż jasny na ciemnym. I jak ognia unikaj ostrych, geometrycznych, symetrycznych printów. Te mają działanie wyostrzające!
Dalej od ciała
Nic tak nie szkodzi wizerunkowi szczupłej kobiety, jak obcisłe ubrania. Jeśli lubisz nosić wąskie spódnice, spodnie, czy sukienki, koniecznie zestawiaj je z luźnymi, warstwowymi elementami. Najlepiej jednak zdecyduj się na nieprzylegającą do ciała garderobę, która nada mu miękkości. Ważne, by ubrania nie były za duże – to podkreśli tylko chudość!
Najlepsze efekty osiągniesz, łącząc kilka sztuczek w jednej stylizacji. Luźne, miękkie, wzorzyste ubrania w nasyconych kolorach, zestawione tak, by tworzyć efekt warstw to Twoi sprzymierzeńcy. Jeśli jednak masz opory, spróbuj każdej z nich oddzielnie i szukaj efektu, który najbardziej przypadnie Ci do gustu. Trzymam kciuki!
Podobał Ci się wpis? Wyślij znajomym, podziel się na Facebooku, skomentuj. Dziękuję!