
Wiosna w pełni, najwyższy więc czas, aby wyjąć z szafy białe spodnie! Nie masz swojej pary? Przyznam Ci się, że sama do niedawna nie posiadałam, ulegając przekonaniu, że to pomysł zupełnie nie dla mnie. Wybrzydzałam, że pogrubiają, że oślepiają tą swoją bielą i ciężko je połączyć z czymkolwiek. No cóż… Wystarczyło wybrać odpowiedni fason oraz odcień, by stały się doskonałym rozwiązaniem na ciepłe dni. Dlatego dziś rozprawiam się z mitami na ich temat! Przeczytaj, dla kogo są białe spodnie i jak je nosić, aby naprawdę dobrze się przezentować.
Białe spodnie – dla kogo?
Najkrócej rzecz ujmując – dla każdej kobiety! Ani sylwetka, ani wiek nie powinny Cię powstrzymywać przed noszeniem białych spodni, pod warunkiem, że zadbasz o odpowiedni krój. Popularne wśród nastolatek wąziutkie rurki to świetna opcja, gdy chcesz podkreślić zgrabne nogi. Uważaj jednak na materiał! Cienki, przylegający do ciała, bezlitośnie podkreśli ewentualny cellulit! Kiedy nogi nie są Twoim atutem albo nie chcesz eksponować pośladków, masz do wyboru następujące opcje:
- zwężające się ku dołowi chinosy, które świetnie maskują mocne uda,
- kuloty z szerokimi nogawkami, doskonale równoważące szerokie ramiona,
- cygaretki w kant, które nienachalnie podkreślają nogi, odciągając uwagę od oponki wokół brzucha,
- luzackie boyfriendy, niezastąpione przy masywnych łydkach. (Więcej o tym fasonie przeczytasz tutaj).
Białe spodnie – na jakie okazje?
Wszytko zależy od tego, jakimi konkretnie spodniami dysponujesz. Jeśli są to cygaretki w kant, spokojnie możesz je włożyć na spotkanie biznesowe czy rodzinną uroczystość. Chinosy sprawdzą się zarówno w półformalnych sytuacjach, takich jak na przykład casual Friday, jak i podczas codziennych czynności typu zakupy czy załatwienie spraw urzędowych. Lniane marchewki, jakie ja posiadam, są totalnie casualowe: zarezerwuj na spacery, grill u znajomych czy wakacyjne zwiedzanie.
Białe spodnie – z czym je nosić?
Możliwości jest wiele, ponieważ biel pasuje do wielu kolorów, wzorów i stylistyk. W myśl zasady, że nie warto wyważać otwartych drzwi, proponuję znane i lubiane połączenia, które wracają co roku wraz z wiosennym ciepłem i długimi wakacyjnymi wieczorami:
- Morskie klimaty, czyli kombinacja bieli, granatu i czerwieni. Doskonałym uzupełnieniem białych spodni będzie casualowa marynarka, koszulka polo, pasiasty T-shirt oraz trampki lub mokasyny
- Pastelowe love – delikatne, kobiece i bardzo subtelne, doskonałe dla tych kobiet, które źle się czują w mocnych kontrastach. Postaw na cienki lniany sweter, lekki żakiet, czy bluzkę we wzory. Nie bój się takich dodatków, jak wstążka do włosów, naszyjnik z pereł, bądź lekkie baleriny.
- Dżinsowy luz, czyli towarzystwo denimowej koszuli, kurtki lub kamizelki. Do tego koniecznie mocne w wyrazie buty, na przykład kowbojki, kolorowe trampki lub sandały na klocku.
- Klimaty boho – zwiewne, kwieciste, z mnóstwem frędzli, koralików i koronek. Nie obejdzie się też bez koniakowej skóry, która ładnie łączy świat białych spodni z festiwalową estetyką oraz naręczy biżuterii.
- 50 odcieni bieli – total look z twistem. Wybierz zabawę bardziej i mniej białymi elementami garderoby o różnej teksturze i grubości. Uważaj na opaleniznę – jeśli będzie za mocna, zepsuje cały efekt!
Białe spodnie – na to uważaj!
Jest parę raf, które trzeba ominąć, chcąc chodzić w białych spodniach. O cienkim materiale, który podkreśla nierówności na skórze, już pisałam. Prócz tego uważaj na:
- Dobór bielizny – jeśli nie chcesz, by Twoje majtki odznaczały się pod spodniami, postaw na… cielisty kolor. I zwróć uwagę na rozmiar oraz szwy. Zbyt ciasne lub wykończone grubym ściegiem sprawią, że pupa będzie wyglądała na ściśniętą niczym świąteczna szynka. Najbezpieczniej będzie, jeśli zdecydujesz się na bezszwową bieliznę.
- Długość – biały kolor spodni dość mocno odcina się od opalonej skóry, przyciągając uwagę. Jeśli masz masywne łydki, zadbaj, by spodnie nie przecinały ich w najszerszym miejscu. Dużo lepszy efekt osiągniesz, decydując się na ciut dłuższy fason.
- Dobór bluzki – tu uwaga dla tych kobiet, które mają mocne biodra i uda. Jeśli połączysz białe spodnie z obcisłą bluzką w ciemnym kolorze, dół sylwetki będzie się wydawał dużo masywniejszy, niż jest w rzeczywistości.
- Odcień bieli – biały białemu nierówny! Jeśli masz ciepłą lub zgaszoną urodę, odpuść śnieżnobiałe spodnie, bo będą bić po oczach. Zdecydowanie lepiej będziesz wyglądać i czuć się w mlecznych, śmietankowych, przybrudzonych i złamanych odcieniach.
To co? Zachęciłam Cię do noszenia białych spodni? Czujesz, że mogłabyś w nie wskoczyć, czy raczej nie dasz im szansy w tym sezonie?