Stroicie się na święta? Większość z nas, w mniejszym lub większym stopniu, dba o podkreślenie szczególnej atmosfery świąt także za pomocą starannie przygotowanego stroju. Trudno zresztą uciec od myśli o bożonarodzeniowych stylizacjach, skoro każdy magazyn lifestylowy podsuwa propozycje w sam raz na rodzinne spotkanie pod choinką. Złoto, srebro, czerwień i ciemna zieleń leją się z co drugiej strony katalogów, gazet, spotów reklamowych w telewizji. A przecież można inaczej! Propozycje, które dla Was przygotowałam, szerokim łukiem omijają zgrane zestawienia kolorystyczne. W święta mamy prezentować się elegancko, co wcale nie oznacza, że powinniśmy wyglądać niczym pomocnicy Świętego Mikołaja.
Ciepło wigilijnego spotkania
Wigilijny wieczór ma szczególną rodzinną oprawę. Na tę okazję przywykłam ubierać całą rodzinę w odświętnym, ale przytulnym, domowym stylu, by było wygodnie przytulić najbliższych, usiąść pod choinką, podrzucić pod sufit umorusane czekoladą dziecko, wtulić się w siebie na kanapie i śpiewać kolędy. Dobrym pomysłem wydają mi się być odpowiednio wystylizowane swetry, które zestawione z biżuterią i połyskującym dołem (u pań) czy też dzierganym krawatem (u panów) zyskują na elegancji, dając w zamian tak pożądaną wygodę.Świąteczny obiad
Dzień Bożego Narodzenia to zazwyczaj wizyty u rodziny, których najważniejszym momentem jest wspólnie zjedzony świąteczny obiad. Na tę okazję proponuję postawić na prawdziwy szyk. Panowie niech włożą garnitury i nie stronią tego dnia od krawatów i poszetek, panie niech zabłysną w sukienkach. Odrobina biżuterii, charakterystyczna torebka lub buty (a może wszystko na raz?) odmienią nawet najprostszą małą czarną. Nie boicie się koloru? W towarzystwie choinki nawet najbardziej intensywne barwy będą wyglądać zjawiskowo.
Spotkania u Szczepana
Ostatni dzień Bożego Narodzenia cechuje pewnego rodzaju rozleniwienie i potrzeba luzu. Kiedy wydaje nam się, że nie zmieścimy już nawet najmniejszego pierniczka, święta wciąż trwają, a rodzina zaprasza. Chciałoby się nieco spuścić z tonu, ale konwenanse obowiązują. Moje propozycje na ten dzień wprowadzają nieco swobody. Paniom sugeruję spodnie, które pozwolą poczuć się bardziej swobodnie, panom też spodnie (a jakże!), tyle że mniej oficjalne chinosy, które zestawione z kraciastą marynarką wciąż trzymają fason, ale dają też poczucie luzu. Bo przecież zmieścicie jeszcze ten jeden pierniczek, prawda?