Ostatni odcinek cyklu o garderobie do pracy przed nami. Po świetnie przez Was przyjętych artykułach o smart casual (TUTAJ) i business smart (TUTAJ), czas na garść uwag na temat business professional – najbardziej formalnego stylu, z jakim możecie zetknąć się w pracy. Ponieważ niczego nie można tu pozostawić przypadkowi, a każde odstępstwo od zasad może być potraktowane jako oznaka braku profesjonalizmu, naprawdę warto zapoznać się z charakterystycznymi dlań wymaganiami estetycznymi. Zapraszam!

Dla kogo business professional?

Business professional to styl zarezerwowany dla tych grup zawodowych, dla których elegancki wygląd jest priorytetem. Jako taki powinien być stylem codziennym polityków oraz prawników, bankowców, głównych księgowych, pracowników wyższego szczebla korporacji, prezesów i wszystkich tych, którzy wykonują swój zawód w miejscach, gdzie przyjęto taki właśnie dress code. Także osoby pracujące na niższych stanowiskach nie stracą, gdy zastosują się do stylu business professional, mając w perspektywie publiczne wystąpienie takie jak konferencja prasowa, wykład czy wywiad w telewizji.

Jaki to styl?

Strój skompletowany zgodnie z dress codem business professional może zostać obrazowo określony najelegantszym z uniformów. Nie o wyróżnianie się tu bowiem chodzi i nie o manifestację własnej indywidualności, lecz o podkreślenie, że należy się do grupy profesjonalistów, osób godnych zaufania, które z największą starannością podchodzą do swoich obowiązków i są kompetentne w tym, co robią. Żakiet skompletowany ze spódnicą ołówkową, spodniami w kant lub biurową sukienką to strój obowiązkowy. Ważne, by wszystkie te elementy zostały uszyte z tej samej gładkiej tkaniny w stonowanym kolorze (najpopularniejsze to granat i popiel, czerń na zebrania zarządu, dopuszcza się także brąz i jasne, lecz nie jaskrawe barwy). Garnitur ten łączymy z koszulą lub bluzką uszytymi z naturalnych tkanin (bawełna, jedwab), najczęściej w kolorze białym, błękitnym lub bladoróżowym. Dopuszcza się wszelkiego rodzaju dekolty (łódka, serek, karo, stójka itp.), byle o stosownej głębokości. Można sobie także pozwolić na ozdoby typu kokarda pod szyją lub niewielki żabot. Jeśli chodzi o buty, wymagane są pełne czółenka na obcasie nie wyższym niż 7 cm, oksfordy oraz brogsy, koniecznie z licowanej skóry, bez wymyślnych ozdób. Torba powinna być zgrana kolorystycznie z butami (podobnie jak pasek zegarka), na tyle duża, by pomieścić dokumenty i jeśli to konieczne – laptop.  Nie wolno zapominać o matowych rajstopach. W kwestii biżuterii i dodatków obowiązuje reguła maksymalnie trzech elementów, wliczając w to zegarek, charakterystyczne okulary i ewentualną jedwabną apaszkę. Kolczyki, naszyjniki, bransoletki, broszki i zegarki dobieramy w kolorze złotym lub srebrnym, bez błyszczących kamieni (można pozwolić sobie na perły). Jako okrycie wybieramy trencz lub dyplomatkę w granatowym, czarnym lub beżowym kolorze, pamiętając przy tym, by całkowicie zasłaniały spódnicę czy sukienkę.

Na to uważaj!

W stylu business professional niedopuszczane jest manifestowanie seksualności, dlatego koniecznie zapamiętaj następujące rady: Unikaj ubrań mocno opinający biust, pośladki i uda. Wybieraj spódnice i sukienki o długości w kolano lub tuż pod. Decyduj się na klasyczne fasony, bez falbanek, zakładek, dodatkowych ozdobnych przeszyć i głębokich rozcięć. Postaw na czółenka na słupku lub klocku, nigdy na szpilki. Pilnuj głębokości dekoltu bluzek, rozpinaj maksymalnie dwa guziki koszuli. Ponadto zawsze stawiaj na jakość tkanin, skór i wykonania.

Delikatnie podkreśl indywidualizm

W tak mocno skodyfikowanym i formalnym stylu, jakim jest business professional, warto dyskretnie podkreślić indywidualizm. Jak to zrobić? Najlepiej za pomocą biżuterii, apaszek, torebek. Jesteś fanką samolotów? Srebrny łańcuszek z zawieszką w kształcie aeroplanu będzie w sam raz dla Ciebie. Kochasz Indie? Jedwabna apaszka w orientalny print pokaże, co Ci w sercu gra. Po godzinach grasz w heavymetalowym zespole? Mocna w wyrazie torba pomoże Ci dać wyraz muzycznej fascynacji. A może nie wyobrażasz sobie życia bez kawy? Maleńka broszka w kształcie ziarenka wpięta w klapę marynarki powie więcej, niż tysiąc słów.