Metamorfoza mojego wizerunku
Zanim cokolwiek napiszę, popatrz na zdjęcie zamieszczone powyżej. Ta sama ja, a tak inna, prawda? Cztery lata temu nosiłam krótką fryzurę w bardzo jasnym odcieniu blondu, stawiałam na mocne kolorystyczne kontrasty i uwielbiałam tzw. sportowy styl. Ubrania kupowałam głównie w second handach i online. Lubiłam mieć dużo ciuchów i nie przejmowałam się szczególnie ich jakością.
Obecnie mam dłuższe włosy w nieco ciemniejszym kolorze, nadal lubię kolory, ale znacznie rzadziej zestawiam je w bijące po oczach kompozycje. Stawiam na lepszą jakość i choć głównie kupuję w sieciówkach, pozwalam sobie też na ubrania z dobrych polskich marek. Nadal noszę się w stylu casual, ale już nie jak dziewczyna z sąsiedztwa. Lubię wyglądać na doinwestowaną 😉
Czy to znaczy, że cztery lata temu wyglądałam fatalnie? No cóż, patrząc z dzisiejszej perspektywy, rzeczywiście można się zastanawiać… Wtedy jednak czułam się w swoim wizerunku naprawdę dobrze. Czas jednak płynął, zmieniały się trendy, zmieniałam się ja. Coraz pewniejsza swojej roli, z coraz mocniejszą pozycją zawodową i (co tu kryć) z grubszym portfelem, dostosowywałam swój wygląd i sposób ubierania do tego, jaką osobą się stawałam miesiąc po miesiącu, rok po roku. Aż doszłam tu, gdzie jestem obecnie i gdzie z całą pewnością nie będę za sześć miesięcy.Dla kogo zmiana wizerunku?
Jeśli więc spytasz mnie, dla kogo jest metamorfoza wizerunku, odpowiem, że dla każdego! Każdy z nas się zmienia, każdy wraz z upływem czasu staje się nieco inną osobą, niż był kilka lat wcześniej. Idealnie, gdy za nową pracą, miejscem zamieszkania, rolą społeczną, ale także sylwetką, pomysłem na życie, stanowiskiem czy filozofią życiową idzie korekta wizerunku na taki, który jest spójny, dodaje pewności siebie i wspiera. Z doświadczenia jednak wiem, że w codziennej krzątaninie brakuje miejsca i czasu na refleksję nad własnym wyglądem.
Dni mijają nam na pracy, podwożeniu dzieci do przedszkola i szkoły, zakupach spożywczych, wyrzucaniu śmieci, porządkach, koszeniu trawnika i gotowaniu obiadów. Z tą samą fryzurą od lat, w tym samym fasonie dżinsów, z makijażem, jakiego nauczyła nas koleżanka w liceum, biegniemy, biegniemy, biegniemy. Często przestajemy czuć się dobrze we własnej skórze, widzimy, że wyglądamy jakoś blado i niewyraźnie, męczy nas nudna garderoba lub jest nam najzwyczajniej w świecie niewygodnie. To znak, że czas na zmianę wizerunku!
Kiedy przeprowadzić zmianę?
W ciągu czterech lat pracy zauważyłam, że są pewne momenty w życiu, kiedy kobiety szczególnie chętnie decydują się na metamorfozę. To momenty graniczne, wprowadzające w życie nową jakość. Oto najważniejsze z nich:
- pierwsza praca, kiedy z wyluzowanej studentki trzeba się zamienić w budującą swoją pozycję zawodową i markę osobistą profesjonalistkę,
- narodziny dziecka, gdy całe życie staje na głowie, przewartościowują się priorytety i kształtuje nowy styl życia,
- zmiana sylwetki, gdy trzeba się nauczyć, jak ubierać ciało, które przytyło lub schudło, by znów czuć się dobrze w swojej skórze,
- awans, gdy wraz z nową pozycją zawodową często zmieniają się oczekiwania lub wymagania względem wizerunku zawodowego,
- rozwód, gdy po zamknięciu ważnego etapu życia pojawia się gotowość na zmiany i poszukiwanie nowego partnera,
- założenie własnej firmy, gdy wizerunek właścicielki ma świadczyć o działalności całego przedsiębiorstwa,
- okrągłe urodziny (szczególnie 40te i 50te), gdy dokonują się podsumowania i formułują plany na przyszłość,
- przejście na emeryturę, gdy pracownicze mundurki przestają być potrzebne i otwiera się przestrzeń pełna wolnego czasu,
- psychoterapia, gdy pracując nad sobą,dochodzi się do tego, jak naprawdę chce się żyć i wyglądać.
Co daje metamorfoza wizerunku?
Och, to dla mnie temat rzeka! Uwielbiam ten moment, kiedy moje klientki spoglądają w lustro, widząc się po raz pierwszy w nowych ubraniach, z nową fryzurą i makijażem. Tego blasku w oczach nie da się podrobić ani tej radości, dumy, pewności siebie. Kompleksowa zmiana wizerunku to taki nowy start w życie, reset systemu, kolejny początek. A trzymając się konkretów i obserwacji klientek wymienię najważniejsze korzyści:
- młodszy wygląd – nowy kolor włosów i nowe cięcie, także makijaż na czasie i modna garderoba skutecznie ujmują Ci lat,
- proporcjonalna sylwetka – dzięki prostym trikom Twoje ciało prezentuje się zgrabniej, atuty są podkreślone, a mankamenty ukryte,
- promienna cera – indywidualnie dobrane kolory dają efekt rozświetlonej, wygładzonej i wypoczętej twarzy,
- garderoba na miarę potrzeb – wreszcie masz stylizacje i zestawy na każdą okazję, koniec z odwiecznym „nie mam się w co ubrać”,
- pewność siebie – wiesz, że świetnie wyglądasz i nie martwisz się nietrafionymi stylizacjami,
- więcej ognia w związku – przekonanie o własnej atrakcyjności dodaje rumieńców miłosnym relacjom,
- lepsze wyniki w pracy – gdy stanowisko obejmuje kontakt z klientem, zmiana jest często uderzająca (wyższa sprzedaż, więcej transakcji),
- bogatsze życie towarzyskie – fajnie ubrana masz więcej śmiałości do ludzi, nie unikasz spotkań, bo nie wstydzisz się tego, jak wyglądasz,
- więcej radości – wciąż słuchasz komplementów!
Metamorfoza wizerunku: rewolucja czy ewolucja?
Przeprowadzałam zmiany na szybko i takie, gdzie cały proces rozciągnięty był w czasie. Jeśli masz naturę rewolucjonistki, nie boisz się zmian, nie peszy Cię nadmierne zainteresowanie otoczenia, bez problemu poradzisz sobie z dwudniową metamorfozą.
Jeśli jednak potrzebujesz czasu, by się przyzwyczaić do nowego, polecam Ci zmianę w odcinkach: najpierw dobór kolorów i przegląd szafy, za jakiś czas zmianę fryzury, potem zakupy i makijaż. Najważniejsze, byś nie czuła, że robisz coś na siłę. To też dobra opcja, jeśli potrzebujesz podzielić wydatki na mniejsze porcje.
