Jako nastolatka ogromnie zazdrościłam kuzynce długich i smukłych nóg. Moje własne wydawały mi się w tamtym czasie żałośnie krótkie i serdelkowate, a przez to niewarte pokazywania. Dziś uważam je za jeden z głównych atutów własnej sylwetki. Co się zmieniło? Nauczyłam się, jak za pomocą prostych trików optycznie wydłużyć nogi, które mam i w konsekwencji przestałam wzdychać do tych, które nie są moje. Teraz czas na Ciebie! Poznaj je wszystkie i wypróbuj na sobie!
9 modowych trików, które pomogą Ci optycznie wydłużyć nogi
1. Buty na obcasie
Wiem, nie odkrywam Ameryki, ale buty na obcasie potrafią zdziałać cuda! Zwłaszcza gdy są to buty zgrane kolorystycznie z odcieniem naszej karnacji (cieliste szpilki!) lub dopasowane kolorystycznie do rajstop, skarpet i spodni. Dlaczego to takie ważne? Ano dlatego, że kiedy wzrok osoby patrzącej na nasze nogi nie napotyka wizualnych przeszkód, nogi są odbierane jako dłuższe.
2. Wysoki stan
Spodnie i spódnice z wysokim stanem to niezwykle skuteczna broń w walce o dodatkowe centymetry nóg! Szczególnie polecam je osobom, które nie przepadają za obcasami. Skupiając uwagę na talii, tworzą wrażenie, że to tam właśnie, a nie w innym, mniej szlachetnym miejscu, kończą się Twoje nogi.
3. Bluzki do środka
Warto wpuszczać w spodnie czy spódnice nie tylko bluzki, ale też podkoszulki, cienkie sweterki i koszule. Zabieg to prosty, a dzięki niemu zyskujemy około 20 centymetrów nóg! Co robić z grubszymi elementami garderoby jak swetry i bluzy? Najlepiej wybierać krótsze modele, które sięgają talii, a te dłuższe choć w jednym miejscu wetknąć za pasek i w ten sposób odsłonić górne partie nóg.
4. Długie spodnie
Pisząc długie, mam na myśli naprawdę długie, najlepiej tuż nad podłogę. Takie spodnie przykryją nawet najwyższy obcas i stworzą efekt nóg do samego nieba. Oczywiście nie jesteś skazana na ciągłe zamiatanie chodników maksi spodniami. Klasyczne fasony do kostek też się sprawdzą. Jak ognia unikaj długości do połowy łydki i pod kolano – zjedzą Ci nogi jak nic!
5. Luźne spodnie
Wąskie rurki niekoniecznie są dobrym pomysłem, gdy masz krótkie nogi. Dlaczego? Bo podkreślają pośladki, jasno dając do zrozumienia, gdzie kończą się kończyny 😉 Luźne gatki nie eksponują tak mocno pupy, dzięki czemu nogi optycznie zyskują dodatkowe centymetry.
6. Sukienki maksi
Podobnie jak spodnie, sukienki do ziemi pomogą wydłużyć nogi. Ważne, byś zadbała o odpowiedni fason. Odcinane pod biustem czy też mocno taliowane podkreślą sylwetkę, dzięki czemu nie zginiesz w fałdach materiału. Zdecydowanie polecam nieco luźniejsze, nieopinające pupy modele.
7. Spódnice mini
O ile długość midi nie jest dla Ciebie korzystna, o tyle w spódniczkach mini możesz chodzić, ile chcesz! W zależności od kondycji nóg wybieraj modele do połowy uda lub te dłuższe – nad i w kolano. (Więcej o długościach spódnicy przeczytasz tutaj).
8. Pionowe paski
Pionowe paski są tym printem, z którym koniecznie powinnaś się zaprzyjaźnić. Jeśli nie lubisz, kiedy Twoje spodnie przypominają piżamę, poprzestań na delikatnych prążkach lub puszczonych bokiem lampasach – dają ten sam efekt!
9. Wysoko umieszczone kieszenie
Umiejscowienie kieszeni na pupie ma ogromne znaczenie dla wyglądu nóg. Koniecznie szukaj modeli z jak najwyżej wszytymi kieszonkami. Najlepiej niech będą wpuszczane w środek, a nie naszywane. (Więcej o kieszeniach na pupie przeczytasz tutaj).
Czy moje nogi są krótkie?
Zanim rzucisz się do szafy i zaczniesz eksperymentować z moimi trikami, upewnij się, że krótkie nogi to rzeczywiście Twój problem. Aby to zrobić, potrzebujesz zdjąć miarę swoich nóg. Poproś kogoś, by zmierzył Ci nogę po wewnętrznej stronie, od miejsca, w którym się kończy aż po podłogę. Następnie odejmij otrzymany wynik od swojego wzrostu. Idealna proporcja to pół na pół. Jeśli Twoje nogi są krótsze niż połowa, koniecznie zastosuj moje rady, a zobaczysz różnicę!
Świadomość mankamentów sylwetki jest o tyle pomocna, o ile daje Ci kopa do poszukiwania rozwiązań. Mam nadzieję, że dzięki moim radom nie będziesz już narzekać na swoje nogi i polubisz je tak, jak ja polubiłam swoje. Trzymam kciuki, Kochana!